
W ostatnim czasie w Polsce doszło do kilku dramatycznych wydarzeń, które wstrząsnęły opinią publiczną. Atak siekierą na Uniwersytecie Warszawskim, tragiczne zabójstwo lekarza ortopedy w Krakowie oraz napaść na personel medyczny w szpitalu w Gdyni to tylko niektóre przykłady eskalacji agresji. Blog o zdrowiu – jakwyleczyc.com analizuje, co prowadzi do takich zachowań i – co ważniejsze – jak reagować, gdy stajemy się ich świadkami lub ofiarami.
Agresja – czym jest i z czego wynika?
Agresja to nie tylko przemoc fizyczna. Często zaczyna się od słów, drobnych prowokacji i ignorowania sygnałów ostrzegawczych. Polski psycholog, wykładowca akademicki prof. dr hab. Bogdan Wojciszke z SWPS, stwierdza, że agresja to „zachowanie ukierunkowane na zadanie cierpienia innemu człowiekowi, który jest motywowany do uniknięcia tego cierpienia”.
Zachowania agresywne mogą wynikać z frustracji, przeciążenia psychicznego, chorób psychicznych, ale też z braku umiejętności radzenia sobie z emocjami. Zanim dojdzie do wyrządzenia krzywdy, zazwyczaj pojawiają się sygnały, których nie wolno ignorować.
Agresja u mężczyzn i agresja u kobiet
Agresja jest postrzegana jako problem wśród mężczyzn, ale nie tylko mężczyźni przejawiają agresywne zachowania. U kobiet agresja charakteryzuje się inną formą zachowań agresywnych niż agresja u mężczyzn. Kobiety dobrze kamuflują swoje zachowania agresywne. Możemy podzielić zachowania agresywne na kilka rodzajów:
Rodzaje agresji:
- agresja werbalna (słowna) – wyśmiewanie, szydzenie, stosowanie wyzwisk, gróźb itp.,
- fizyczna agresja – wyrządzenie krzywdy fizycznej innym osobom, zwierzętom lub niszczenie przedmiotów,
- agresja psychiczna – zadawanie szkód emocjonalnych np. manipulacja emocjonalna, zastraszanie, poniżanie,
- agresja pasywna (bierna) – zakamuflowana technika np. breadcrunbing,
- autoagresja – agresja wymierzona w samego siebie.
Ataki agresji u mężczyzn częściej przyjmują formę agresji fizycznej. Mężczyźni częściej stosują nie tylko agresję fizyczną, lecz też werbalną, która objawia się m.in. wyzwiskami, obraźliwymi słowami, pogróżkami. W sytuacji, gdy jesteśmy świadkami narastającego napięcia, które może doprowadzić do wybuchu agresji werbalnej, kluczowe jest zachowanie spokoju.
Atak agresji – jak sobie radzić z agresorem?
Gdy dotyka nas wybuch gniewu i agresji ze strony innej osoby powinniśmy zachować spokojny ton głosu i nie wchodzić w bezpośrednią konfrontację. Fizyczny dystansu może powstrzymać eskalację. To szczególnie ważne w miejscach publicznych – szkołach, urzędach czy placówkach ochrony zdrowia – gdzie agresja słowna potrafi niespodziewanie przejść w przemoc fizyczną.
Atak i zabójstwo lekarza w Krakowie pokazał, że nawet medyk w trakcie pracy może stać się ofiarą. Takie sytuacje pokazują, jak potrzebne są systemowe procedury bezpieczeństwa i szkolenia dla personelu.
Jak reagować na agresję?
Nie mniej istotna jest świadomość, że osoba przejawiająca agresywne zachowania nie zawsze działa z premedytacją. Czasem wystarczy impuls – poczucie bezsilności, przeładowanie emocjonalne lub traumatyczne doświadczenia. W takich chwilach warto umieć rozpoznać granicę, w której reagowanie staje się nie tylko potrzebą, ale obowiązkiem.
Osoby narażone na kontakt z agresją – zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym – powinny mieć możliwość skorzystania ze wsparcia psychologicznego. Z jednej strony, pomaga to zadbać o własne zdrowie psychiczne, z drugiej – daje narzędzia do reagowania w trudnych sytuacjach. Niezwykle cenne są szkolenia z zakresu deeskalacji konfliktów, które uczą, jak reagować bez prowokowania i jak odczytywać sygnały ostrzegawcze.
Agresja nie musi prowadzić do tragedii, jeśli odpowiednio wcześnie zostanie rozpoznana i zatrzymana. Dlatego tak ważne jest promowanie otwartej komunikacji, porozumienia bez przemocy, edukacji emocjonalnej i dostępnych form wsparcia – zarówno dla ofiar, jak i sprawców agresywnych zachowań. Zmiana zaczyna się od świadomości i od tego, jak reagujemy w codziennych sytuacjach.
Jeśli te treści rezonują z Tobą – możesz postawić mi kawę. Dzięki Twojej pomocy mogę tworzyć dalej.
Wspierasz? Dziękuję z 💚
